W kwietniu na Krakowskim żeśmy ludzi widzieli,
jak stali godzinami i hołd składać umarłym chcieli.
W czerwcu zgoda buduje non-stop słyszeliśmy,
a w sierpniu przykład jego realizacji zobaczyliśmy.
Nie można było wstawić tablicy pamiątkowej,
nie taniej by było niż trzymać tej policji porządkowej ?
Czy trzeba było dać zgodę na happening zorganizowany,
w którym i krzyż i nawet Jan Paweł II był mocno wyśmiany ?
A tak o zmienionych podatkach Polska nie dyskutuje,
tylko tematem krzyża na Krakowskim się tak ekscytuje.