Czy piszę zgorzkniałe malkontenckie posty? Czy to, co wskazuję, nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Żeby odpowiedzieć na to, wystarczy przyjrzeć się ostatniej konferencji Apple. I tak żarty o sprzedaniu nerki chyba powoli stają się realnością – najdroższy wariant iPhone z rodziny czternastej przekroczył cenę 10000 PLN.