mwiacek.comColorColor | Mobile  
Za Gierka to przynajmniej licencje kupowali… (2022)
Submitted by marcin on Sun 21-Aug-2022

polski
polski blog
salon24.pl

Jak Polacy potrafili wykorzystać rozwój kraju z lat siedemdziesiątych XX wieku, to chyba wszyscy wiemy - z jednej strony przez chwilę były inwestycje, z drugiej strony skończyło się stanem wojennym i rozmontowaniem pewnego systemu.

Niektórzy ubolewają nad FSO, zapominając chociażby o tym, że kupiliśmy licencję na Fiata 125p czy Poloneza, ale… bez nowoczesnych silników (te miały być dokupione w latach późniejszych), albo, że dużo elementów w kolejnych modelach rocznikowych było zubażanych. Inni dosyć wstydliwie pomijają rolę związków zawodowych, i to, że gdyby pewnie nie one, to na Żeraniu byłby fiat albo volkswagen (udało się dacii czy skodzie, dlaczego nie mogło udać się nam?)

Kolejni piszą o liniach do produkcji komputerów PC, które za bezcen sprzedano Siemensowi. Albo o Żarnowcu, który był bardzo zaawansowany w budowie.

Zaczynam się zastanawiać, czy Polacy potrafią myśleć chociaż na kilka lat do przodu. „Dostaliśmy” 500+, brudne rzeki, kombinacje z wirusem, lasami, maskami, wyborami w kopertami, i tysiące innych rzeczy. Niektórzy z nas podniecają się słowami kabaretów, że rząd … nas w tyłek codziennie (albo oburzają, jak kto woli).

Czy jednak ktoś coś z tym robi? Dzisiaj czytam o dodatku węglowym, który „należy się” każdej rodzinie spełniającej pewne warunki. Przetłumaczmy to z polskiego na nasze – w domu jest jeden piec, ale dwie lub trzy rodziny. Ile dodatków powinno być wypłaconych? I dlaczego dwa albo trzy? Czy przeciętny wyborca PIS chce zrozumieć powiązanie między takimi akcjami, a sytuacją w umęczonym kraju? Albo to, że zyski ORLEN nie biorą się z powietrza?

O tym, jak nisko upadliśmy, świadczyć mogą chyba podręczniki… albo betonowanie centrów miast (tzw. rewitalizacja).

No ale wiadomo... od wielu lat rządzi jedna słuszna partia, a i tak winny jest Tusk (co pokazuje "tvp", i świadomie piszę jej nazwę z małych liter).

Za Gierka pieniądze przynajmniej szły w licencje, obecnie wszystko idzie w powietrze… oby tylko nasze wnuki (o ile będą, a to nie jest takie pewne) nam wybaczyły. Bo huk będzie straszny.