Gdy drzazgę widzisz, a belki w swoim oku nie dostrzegasz (2022)
Submitted by marcin on Thu 31-Mar-2022

polski
polski blog
salon24.pl
Apple


Artykuł został opublikowany w serwisie salon24.pl

Dzisiaj przeczytałem, że w Rosji Łada będzie sprzedawać silniki, które będą spełniać normę Euro 2 zamiast Euro 5. Powodem ma być wojna, a dokładniej brak odpowiednich elementów elektronicznych. Prawda, nie prawda… na pewno obecny konflikt bardzo źle wpłynie na środowisko (pożary, spalanie paliwa niskiej jakości przez kopcące silniki wojskowe, konieczność produkcji elementów broni i przedmiotów, które mają zastąpić zniszczone), nie o tym chciałem jednak mówić.

Mianowicie ostatnio Apple pokazało kolejny układ z serii M, który jest w praktyce „sklejką” zawierającą dwa połączone poprzednie układy. Po zachwytach przyszła szara rzeczywistość.

Teoretycznie nowy produkt ma wymienne dyski, ale… te nie są standardowe. Istnieją mocne podejrzenia, że produkt będzie miał zapychające się kurzem chłodzenie (to nie sprzyja wymianie ciepła), i to tylko dlatego, bo Apple nie chciało zrobić układu pasywnego. A do tego… ktoś policzył, że wydajność całości nie skaluje się w sposób liniowy, a dokładniej mówiąc droższe warianty nie mają takiej wydajności na dolara jak modele tańsze.

Zaskoczeni? Bo ja nie. I nawet jeśli wziąć pod uwagę, że może chodziło o zaoszczędzenie kilku Watt energii, to i tak zastanawia mnie hipokryzja ludzi Zachodu, które „dostrzegają” „problem” norm Euro, a nie widzą, że większość rzeczy w sklepach (jeśli nie wszystkie) bywa sztucznie ograniczana po to, żeby użytkownicy byli zmuszeni częściej je wymienić. Ta bylejakoś jest widoczna w kwestii hardware, jak i płatnego software (bo to najlepsze i bezpłatne cały czas się rozwija, i pobija kolejne rekordy).

Kurtyna.

PS. To znowu potwierdza też, że często najbardziej opłacalne są konfiguracje najtańsze albo co najwyżej średnie (choć nie zawsze, i kontrprzykładem mógłby być iMac 24 cali, który tylko w droższej wersji ma chłodzenie z dwoma wentylatorami).