mwiacek.comColorColor | Mobile  
Dlaczego (nie) Samsung ? Dlaczego (nie) Android ? Kilka komentarzy o Galaxy S... (2010, wersja 1.01)
Submitted by marcin on Tue 02-Nov-2010

Polski
benchmark.pl
Linux
GSM
Nokia
Polski artykuł
OS
Android


Poniższy tekst został wpierw opublikowany w serwisie benchmark.pl

Przestrzeń dyskowa 8/16 GB, Bluetooth, kamera (a dokładniej dwie), gniazdo 3,5mm do słuchawek, głośnik i mikrofon, złącze micro-USB, czytnik kart micro-SD, radio FM z RDS, sprzętowy akcelerator grafiki, wewnętrzny modem. Czy to opis kolejnego notebooka ?

Nie - to Galaxy S. Dotykowy ekran o wielkości 4 cali, czujnik zbliżeniowy, duża bateria, Android i inne cechy powodują, iż jest to prawdopodobnie najlepszy telefon tego roku... Samsung sprzedał już ponad 5 milionów sztuk i planuje przekroczyć granicę 10 milionów do końca 2010. Czy mamy do czynienia z ideałem ?

Pisało o nim sporo polskich portali (np. GSMonline, SmartMobile, Komórkomania), ja się skupię na bardziej nietypowych kwestiach.

Android na pokładzie

Kilka luźnych uwag o tym systemie:

  • był i jest krytykowany ze względu na przyjęte sposoby tworzenia (współpracy z programistami projektów Open Source). Widać to chociażby we wpisach blogowych Android, Mythbusters and openness, Android and the Linux kernel community and They took our codes ! Dobrą wiadomością jest to, iż dostępna jest większość kodów źródłowych (wystarczy spojrzeć na developer.android.com i opensource.samsung.com). Zła jest niestety taka, iż nie jest to 100% (przykładem mogą być sterowniki dla Snapdragon QSD8250 użytego w Nexus One/HTC Desire)...
  • był i jest krytykowany ze względu na strukturę (nie ma tutaj pewnych funkcji znanych z systemów biurkowych, do których przyzwyczaiły nas kolejne normy POSIX) - ogólnie mówiąc mamy tutaj specjalną okrojoną wersję jądra GNU/Linux, które zarządza systemem zdolnym uruchamiać pewne narzędzia znane z systemów unixopodobnych (najczęściej jednak ta funkcjonalność jest domyślne ukryta) i maszynę wirtualną Dalvik dla aplikacji (służy ona do uruchamiania programów, które są najczęściej pisane właśnie w Javie). Do tego najczęściej dochodzi interfejs graficznych charakterystyczny dla producenta (np. dla Samsunga jest to TouchWizard) i zainstalowane domyślnie różne aplikacje (kalkulator, zegarek, itd.)
  • Market (centralne miejsce, z którego pobiera się aplikacje) zawiera wiele bezużytecznych programów i tak naprawdę nikt nie kontroluje, co one robią z danymi użytkownika (przy instalacji zgadzają się oni najczęściej na wszystko i nikt tak naprawdę nie robi tutaj żadnych audytów z tym związanych). O to, że stanowi to zagrożenie, świadczyć mogą różne raporty.
  • platforma z nim związana jest dosyć niejednolita (w sprzedaży są ciągle urządzenia nawet z wersją 1.6)
  • konieczne jest zmienianie wielu różnych opcji, jeżeli ktoś chce wyłączyć połączenia danych i synchronizację z serwerami Google i innymi, w wersji 2.1 systemu nawet to nie gwarantuje pełnego sukcesu (wymagana jest dodatkowa aplikacja APNDroid z Marketu)
  • nie ma tak dopracowanego interfejsu jak iOS
  • wyświetla reklamy w różnych miejscach

Czy jest więc tutaj bardzo źle ? Nie, Android to chyba obecnie najlepsza platforma na rynku. Spójrzmy zresztą na konkurencję:

  • Symbian - zmodyfikowany dla ekranów dotykowych, ale ciągle zawiera pewne "dziwne" elementy interfejsu i tak zwane "zabezpieczenia" (aplikacje wymagają certyfikatów, itp.). Do tego jest wolny... Obecnie jest wspierany tylko przez Nokię (Sony Ericsson i Samsung już zrezygnowały), powiązana z nim Symbian Foundation może być zamknięta w każdym momencie i wiele znanych blogerów już od niego się odwróciło (tak jak Symbian Guru). Mówiąc krótko: system jest reanimowany przez Nokię, ale chyba definitywnie umiera...
  • Maemo - pozbawione pewnych funkcji (nawet wersja 1.3 firmware do Nokii 900 nie ma MMS, należy używać aplikacji od niezależnych twórców) i ostatecznie porzucone porzez Nokię dla Meego
  • Meego - w przyszłości może być rewolucją (pełna otwartość kodów źródłowych i bardzo wysoka zgodność z biurkowymi dystrybucjami Linuxa), ale tak naprawdę jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądać...
  • Windows Mobile/Phone 6.5.x - chyba słuszne jest tu słowo katastrofa, system znikający z rynku, używany przez wielu chyba tylko z uwagi na AutoMapę
  • Windows Mobile/Phone 7 - wielka niewiadoma, ale obecnie chyba z przewagą problemów (przykładowo - czy można sobie w 2010 pozwolić na brak obsługi microSD ?)
  • iOS - bardzo silny, ale obecny tylko w produktach Apple
  • Bada i WebOS - zobaczymy ;)

Android w Galaxy S

Obecnie można używać Androida 2.1 (Eclair) z tym urządzeniem, producent pracuje nad uaktualnieniem do 2.2 (Froyo). Pierwszy problem: od kilku miesięcy (od sierpnia ?) regularnie widać tylko wersje testowe, które zresztą nie pracują zbyt dobrze. Jest to już "troszkę" denerwujące dla użytkowników zwłaszcza że "flagowe" modele innych producentów już to mają (bardziej precyzyjnie: Sony Ericsson jeszcze pracuje nad uaktualnieniem do Eclaira z wersji 1.6, ale takie opóźnienia to akurat chyba norma w przypadku tej firmy)

Problemy sprawia oficjalny program Kies służący do obsługi urządzenia i jego uaktualnień (jest krytykowany chyba nawet bardziej niż PC Suite Nokii i nie potrafi odtworzyć SMSów), są też duże zwłoki z dostępnością uaktualnień wersji brandowanych - nawet dodana jedna tapeta może spowodować, iż użytkownicy czekają miesiąc lub dwa. Może to być denerwujące... (jedyną dobrą tutaj wiadomością jest fakt, iż jest możliwe usunięcie brandowania z użyciem Kiesa, co wprawdzie wiąże się prawdopodobnie z anulowaniem gwarancji, ale jest bardzo proste i nie kasuje danych i zainstalowanych aplikacji).

Jest więcej takich kwiatków:

  • nie do końca wiadomo, czy Samsung włączy kompilator Just In Time (przyspiesza drastycznie działanie aplikacji) w swojej wersji Froyo
  • wielu użytkowników szuka sposobów na usunięcie TouchWizard (bez niego telefon też przyspiesza)
  • w trakcie użytkowania tego modelu widać tzw. "lagi" (zawiesza on swoją pracę na chwilę przy różnych czynnościach)
  • nie ma dostępnych fabrycznie map do nawigacji działających bez pobierania danych (Nokia z kolei ma swoje Nokia Maps)
  • niektóre dodatki Samsunga można doinstalować tylko korzystając z oddzielnej aplikacji (trzeba je pobrać i czasami niestety jest z tym problem - przykładem może być aktualizacja Task Managera, która nie pokazuje się w wielu telefonach)
  • przy wysyłaniu SMS z wybranym alfabetem GSM i polskimi znakami, są one zamieniane na "?" (w telefonach Nokii już wiele lat temu zamiast "ą" pojawiała się "a", zamiast "ę" litera "e", itd.)
  • Skype ma problemy z systemem w wersji Eclair w tym modelu
  • w niektórych egzemplarzach jest problem z wejściem w tzw. tryb download (używany przy uaktualnieniach firmware)
  • jakość aplikacji YouTube mocno rozczarowywuje

Z dobrych rzeczy: telefon ma dwa tzw. bootloadery (zmniejsza to znacząco ryzyko złego uaktualnienia firmware) i bardzo dużo kodów podających dane techniczne (włączając monitor sieci). Więcej o kodach można poczytać np. tutaj i tutaj, są one też podane w aplikacji SGS Tools z Marketu.

Niektóre z opisanych problemów zostały wyeliminowane przez niezależnych programistów. Przykładem mogą być "lagi" - zamiana autorskiego rozwiązania firmy (systemu plików RFS) na bardziej standardowy (EXT2 lub inny) powoduje, że telefon zyskuje bardzo duże przyspieszenie (można to zrobić np. aplikacją One Click Lag Fix z Marketu). Istnieje możliwość częściowego usunięcia domyślnych aplikacji (wystarczy użyć np. SGS tools z Marketu) i wgrywania oprogramowania wewnętrznego np. pod Linuxem (oprogramowanie Heimdall). Podobnie istnieją poprawione słowniki SMS (zamieniają poprawnie polskie litery), jest też poprawka włączająca tryb download. To wszystko prawda.

Ale prawdą jest również to, iż użytkownicy oczekują czegoś więcej - istnieją próby uruchomienia niezmodyfikowanego Debiana/Ubuntu pod kontrolą Androida (informacje dla Galaxy S można znaleźć tutaj, tutaj i tutaj, można mieć nawet środowisko graficzne i informacja o tym jest tutaj), Debiana zamiast Androida (np. w modelu Nexus One) czy Androida zamiast Maemo (w Nokii 900). Użytkownicy rownież dosyć masowo uzyskują uprawnienia administratora (tzw. roota) w ich telefonach, co pozwala im wykonywać modyfikacje systemu - w Galaxy S umożliwi to np. One Click Lag Fix z Marketu.

Wyobraźmy sobie, że firmy zamiast sprzedawać sprzęt+oprogramowanie zaczną stosować taki model sprzedaży jak w przypadku popularnych PeCetów (sprzedaż sprzętu+jakiegoś dołączonego systemu+sterowników do innych systemów+możliwość ich łatwego zainstalowania i uruchamiania). Przy takim podejściu dopiero by się działo... Myślę, że coraz bardziej zbliżamy się do czegoś takiego. Tego królika nie da się już zamknąć w kapeluszu ;)

Samsung szczęśliwie publikuje kod źródłowy swoich modyfikacji do jądra swojej wersji Androida. Może dzięki temu kiedyś zobaczymy tutaj wersję Meego ?

Sprzęt

Radio FM jest mono. Ciekawe ograniczenie - firma włączy w nim stereo dopiero wraz z Froyo. Mamy tutaj prawdopodobnie sprzętową obsługę trybu USB host, ale jest wyłączona. Niestety, ale wygląda na to, że Samsung postępuje jak inne firmy. Przykładowo:

Istnieją pewne nieścisłości dotyczące wielkości pamięci RAM - niektóre źródła nadal podają 512 MB. Widoczne jest mniej niż 400 MB i użytkownicy spodziewali się, iż jest to ograniczenie Androida 2.1. Niestety z Froyo nic się nie zmieniło...

Aparat fotograficzny nie ma osłony i nawet najmniejszej lampy błyskowej. Moim zdaniem świadczy to o próbie wymuszenia na użytkowniku szybszej wymiany telefonu.

Tak samo jest z brakiem diód do powiadamiania (o nieodebranych połączeniach, SMSach, itp.) - moim zdaniem nawet aplikacja FlashNotify z Marketu nie zastępuje jej w 100% (używa ekranu), modyfikacja BackLightNotification modification (używa diód klawiszych dotykowych) może być z kolei trudna do wgrania dla początkujących użytkowników.

Urządzenie ma plastikową dosyć tandentną klapkę z tyłu i ramkę z przodu, która po jakimś czasie zaczyna wydawać trzeszczące odgłosy przy naciskaniu na górze.

Kolejnym problemem jest antena UMTS - po wzięciu do ręki w Galaxy S zasięg rzeczywiście staje się gorszy. Tutaj mam do czynienia z zasadą "coś za coś" - urządzenie dzięki temu rozwiązaniu ma bardzo niski współczynnik promieniowania SAR.

Wielu użytkowników zgłaszało problemy z GPS - zostały na szczęście częściowo wyeliminowane wraz z nowymi wersjami firmware, częściowo niestety wynikają prawdopodobnie z przegrzewania.

Czy to wszystko oznacza, że Galaxy S jest zły ?

Nie, jakość połączeń jest znakomita.

Bateria jest bardzo duża (która wystarcza przy małym używaniu nawet na kilka dni i to bez pomocy programów typu Set CPU z Marketu zmniejszający prędkość procesora do minimum), można zresztą zamiast niej zainstalować większą produkowaną przez firmy trzecie.

Procesor wydaje się pracować stabilnie nawet do 1,2 Ghz (z nieoficjalnym firmware).

Wyświetlacz jest również znakomity i Samsung popełnił tutaj tylko dwa bardzo drobne błędy - oryginalna folia zawiera dużo reklam i konieczne jest jej usunięcie (w przeciwieństwie np. do Nokii, gdzie urządzania z podobną "naklejką" można było używać nawet miesiącami czy latami) i ten typ wyświetlacza wydaje się znacznie lepiej sprawować z naklejoną na nim folią matową (po użyciu matowej folii Brando zniknęły wszelkie odblaski i komfort użytkowania naprawdę się powiększył)

Podsumowanie

Nokia pracuje nad ideą mobilnych komputerów od dawna i wielu użytkowników wiązało duże nadzieje z premierą modelu N900. Wygląda może on jak przysłowiowa cegła, ale ma w sobie bardzo dobry aparat fotograficzny, nadajnik FM, podczerwień, 32 GB pamięci wewnętrznej i niektóre inne cechy sprzętowe niedostępne w takich późniejszych "super" telefonach z Androidem jak Galaxy S. I można tam uruchamiać bez większych problemów aplikacje linuxowe dla platformy ARM. Z uwagi na to użytkownicy byli w stanie zaakceptować wsparcie dla MMS i innych funkcji "później". To się jednak nie pojawiło i fani rozczarowali się. I to podwójnie - chociaż nowy model N9 jest już prawdopodobnie doskonały sprzętowo, korporacja dalej pracuje nad oprogramowaniem dla niego i go nie sprzedaje (nie można było stworzyć wersji Maemo i później jej uaktualnienia do Meego ? Jest to cokolwiek dziwne dla mnie - zamiast tego widzimy tylko "doskonałe" modele z Symbianem i tanie telefony oparte na własnym autorskim systemie Serii 40). Wygląda na to, że niestety w tej firmie panuje duża biurokracja...

Apple wybrało inną drogę - mamy dosłownie kilka urządzeń, ale z ciągle uaktualniamym oprogramowaniem. Czy to się sprawdza ? Wystarczy spojrzeć na wyniki...

Samsung/inne firmy działają jeszcze inaczej. Tworzą one produkty z różnymi dziwnymi ograniczeniami, ale dosyć często. Są też pewne próby pokazania czegoś rzeczywiście rewolucyjnego - przykładem może być Morotola Defy odporna na kurz i wodę. Jest to ciekawa droga, ale nie taka rewolucja jaka powinna być...

W innych słowach: jeśli kupisz Galaxy S, uzyskasz bardzo dobry telefon...ale to będzie "tylko" Samsung (chociażby z problemami ze wsparciem) i już prawdopodobnie niedługo później będziesz chcieć wybrać produkt innej firmy. Ciekawe, że autor recenzji na znanym portalu Mobile-Review zgadza się z moją opinią (albo ja raczej z jego ;)). Jedyne pocieszenie w tym, iż Nexus Two prawdopodobnie będzie bazować na Galaxy S i dzięki temu ten ostatni nie straci zbyt szybko zainteresowania producenta...

Uaktualnienie (27 grudnia 2010): o Froyo w Galaxy S piszę w tekście Galaxy S - czeskiego filmu ciąg dalszy ?